Drożdże atakują nasz organizm, Dieta, Bielnik

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

 

 

Drożdże atakują nasz organizm!(3).

Data: 07-07-2006 o godz. 15:22:36

Temat: Jak dłużej żyć ....

 

Jedynymi przypadkami traktowanymi jako grzybicze są choroby skóry, paznokci, białe naloty na języku lub drożdżycowe zapalenia pochwy, gdyż są one widoczne na zewnątrz. Niestety, jest to tylko przysłowiowy czubek góry lodowej, którego smarowanie, atakowanie antybiotykami nie ma wpływu lub ma negatywny na proces rozrostu drożdży, który zaczyna się w jelicie grubym. Wygląda na to, że zawód lekarza pomału zanika z powodu bezskuteczności traktowania chorób przewlekłych. Wg opracowań amerykańskich coraz więcej pacjentów korzysta ze środków medycyny naturalnej, oraz wraca do naturalnego odżywiania....

 

Jednym z lekarzy, którzy się nawrócili był niejaki dr Kellogs ten sam, który propagował płatki kukurydziane nazwane od jego imienia. Był on chirurgiem, który w pewnym momencie zrezygnował z intratnej posady i zaczął leczyć pacjentów przy pomocy lewatyw i podawania jogurtu bogatego w kolonie acidophilus. Był on wyznawca teorii, iż większość chorób zaczyna się w zapchanym, przerośniętym drożdżami przewodzie pokarmowym. Trudno powiedzieć, co spowodowało ten nagły zwrot w jego karierze, podejrzewam, że widok i zapach białego grzyba przerastającego narządy pacjentów, którzy przegrali walkę o życie. Dobrą wiadomością powinien być fakt, iż jednym z najcenniejszych składników naszej, niestety nie najzdrowszej, polskiej diety jest kwaszona kapusta, która prócz wspomnianego wyżej jogurtu czy zsiadłego mleka zawiera niezmierzone ilości pozytywnych bakterii. Według oficjalnych źródeł dopuszcza się możliwość przerostu candidy u pacjentów o silnie obniżonych funkcjach układu odpornościowego, jak pacjenci z AIDS czy rakiem. Podejrzewam tu odwrotną kolejność. Otóż nie tylko oni są atakowani przez przerost, bo może się to zdarzyć każdemu wystawionemu na wymienione w 1 części czynniki a szczególnie tym, którzy przyjmują antybiotyki przez dłuższy czas bez repopulacji jelit przyjaznymi bakteriami. Połączenie naszej typowej węglowodanowej i mięsnej diety z elementami tutejszej antybiotykowej, sterydowej, „konserwatywnej” i słodkiej czyni nas jako grupę etniczną szczególnie podatną na przerost candidy a co za tym idzie niezliczone problemy zdrowotne. Poczym zderzamy się z medycyną nastawioną na leczenie symptomów. a nie przyczyny naszych schorzeń. Sytuacje dodatkowo pogarsza rodzaj wykonywanej przez nas pracy. Sprzątanie w dużej ilości kurzu, pleśni przy użyciu chemicznych środków czyszczących, pracowanie na kilku posadach jednocześnie, stres związany z codzienną” walką”….niesie ze sobą poważne konsekwencje. Dopóki jesteśmy młodzi, posiadamy silny system obronny, odżywiamy się w miarę zdrowo i unikamy innych wcześniej wymienionych czynników sprzyjających przerostowi drożdży, w naszym organizmie ma miejsce równowaga. Candida albicans spełnia swoje pierwotne ważne funkcje zachowując dobrosąsiedzkie stosunki z koloniami acidophilus czy bulgaricus, które kontrolują jej terytorialne zapędy w przypadku naszych małych występków jak imieniny, wypłata czy święta. Jeśli nadużywamy cierpliwości i wytrwałości przyjaznych bakterii, o czym była mowa wyżej, candida albicans rozpoczyna swój trudny do pohamowania i brzemienny w skutkach rozwój. Ubocznym skutkiem tego rozwoju jest około 100 trucizn, którymi zanieczyszcza nasz organizm, jedną z nich jest, acetoaldehyd bardzo trudny do usunięcia z tkanek, a oprócz niego etanol (alkohol) i formaldehyd. Wzrastające zanieczyszczenie i przciążenie naszego organizmu, które zaczyna się przejawiać zmęczeniem, zawrotami i bólami głowy, nerwowością i innymi opisanymi we wstępie, starają się skompensować nasze narządy oczyszczające jak nerki, wątroba czy układ limfatyczny. Przciążenie tych narządów i styczność z innymi czynnikami sprawczymi powoduje ich stany zapalne. Wizyta u lekarza z powodu tych kłopotów może się zakończyć przepisaniem antybiotyku, czyli dolaniem oliwy do i tak już pokaźnego pożaru. W międzyczasie pojawiają się inne przejawy przerostu candidy jak drożdżycowe zapalenia pochwy lub prostaty. Należy tu zaznaczyć, że oba te narządy znajdują się w anatomicznej bliskości kwatery głównej candidy, czyli jelita grubego. W przypadku prostaty, candida może przedostać się przez cienką ściankę oddzielająca ją od odbytnicy, a w przypadku pochwy dodatkowym czynnikiem sprawczym może być niewłaściwy kierunek używania papieru toaletowego po oddaniu moczu bądź stolca. Jednym z przejawów rozwijającej się candidy jest trądzik (acne) i inne wykwity skórne, które mogą być także potraktowane antybiotykiem; candida, gdyby mogła mówić nazwałaby to strzałem w dziesiątkę. Problem, a zarazem trik z candidą polega na tym, że jest ona z nami od 4-5 miesiąca życia, więc testy na jej obecność nic nie dadzą, bo chodzi tu nie o fakt jej obecności, ale problem jej niekontrolowanego rozrostu. Zgodność objawów przerostu z wymienionymi w części 1, prawdopodobieństwo wystawienia na czynniki sprawcze, chwilowe pogorszenie symptomów po zastosowaniu środków przeciwgrzybiczych oraz poprawa zdrowia przy kontynuowaniu kuracji są najlepszym dowodem na istnienie przerostu w początkowej fazie. Podczas gdy my tracimy kolejne dni w pracy, odwiedzamy kolejnych lekarzy, lub specjalistów od poszczególnych części ciała, którzy zaczynają rozpoznawać kolejny przypadek psychosomatyczny, czyli wmawianie sobie choroby (inna popularna nazwa: compulsive obsessive disorder ) i wysyłają nas do psychiatry (Hey Prozac How you doin?), candida nie próżnuje. Ten prosty bakteryjny organizm ma możliwość adaptacji do zmieniających się warunków oraz zmiany swej formy z bakteryjnej w grzybiczą i odwrotnie. Po zmianie w grzyba candida zaczyna się zachowywać jak każdy grzyb niemający nic innego do roboty i po prostu zaczyna zapuszczać korzenie, w tym przypadku w jelita swego żywiciela perforując jego ściankę. Doprowadza to do sytuacji, którą można by nazwać przeciekającym jelitem. Niestrawione części pokarmowe dostają się do krwioobiegu powodując bezpośrednie lub opóźnione alergie pokarmowe przejawiające się plamkami na ciele, szybkim biciem serca po posiłku lub bólami głowy. Ponadto alergie pokarmowe mogą być efektem braku rotacji pokarmów, czyli jedzenia codziennie tych samych potraw. W przypadku bólów głowy najlepszym lekarstwem może być zaobserwowanie, co zjedliśmy godzinę wcześniej? Może nam to dać wskazówkę, na jakie potrawy jesteśmy uczuleni. Prawdopodobnie ważną role odgrywa tu też nasza grupa krwi i odżywianie się zgodnie z zaleceniami dla tej grupy. Wg autora książki ”Eat right 4 your type” dr D'Adamo (przełożona na polski) w ogólnym zarysie grupy krwi ewoluowały wraz z rozwojem ludzkości. Pierwsza pojawiła się grupa krwi „0” płynąca w żyłach pierwotnych łowców i zgodnie z historycznymi uwarunkowaniami grupa ta najlepiej toleruje białka zwierzęce i tłuszcz. Następna historycznie grupa to „B”, której sprzyja mieszanka diety białkowej i wegetariańskiej. Grupa „A” najlepiej przyswaja dietę prawie wegetariańską, nie tolerując tłuszczy i białek podobnie jak kombinacja grup A i B, najmłodsza grupa AB. (podejrzewam siebie o posiadanie grupy PL). Wraz z pokarmem poprzez sito w jelitach dostają się do krwioobiegu zarodki candidy powodując tzw. candidę systemową. W tym momencie żarty, przynajmniej dla nas, się skończyły. Cały organizm może być zaatakowany przez pozbawionego kontroli grzyba. Może on zaatakować którykolwiek z organów powodując jego stany zapalne o podłożu grzybiczym. Jeśli jest to bakteryjny stan zapalny antybiotyk mógłby być tu pomocny, w przypadku grzybiczym, jak wiemy, nie bardzo. Leczenie w tym stadium powinno mieć charakter systemowy tzn. środki antygrzybicze powinny dostawać się do krwi i tam zabijać grzyba, zmniejszanie jego populacji w samym jelicie grubym na tym etapie niewiele pomoże. Candida w łacinie znaczy biały (język, wydzieliny z pochwy, pachwiny (kontynuując swoje ekspansje w organizmie daje nam informacje o tym fakcie poprzez zwiększająca się ilość manifestacji skórnych jak plamki, acne, grzybicze zapalenia paznokci, świerzbienie i łuszczyca owłosionej skóry głowy, zapalenia, twarde trudne do usunięcia skorupy na spodniej stronie stopy i łokciach. Dołączają do tego zmiany w samopoczuciu i zachowaniu. Przeciążony odchodami cyrkulującymi w organizmie człowiek jest ciągle, zmęczony, gderliwy, wszystko krytykuje, łatwo wybucha, przejawia pesymizm i popada w depresje. Objawem jest też częsta zmiana nastroju, płacz, niewytłumaczalny strach i zagrożenie, ciągła potrzeba spożywania cukru, brak koncentracji uwagi, nadmierna sarkastyczna żartobliwość i złośliwość, łatwe zapominanie, brak ambicji, skłonność do alkoholu, puchniecie twarzy, tak zwana mgiełka umysłowa i wiele innych wymienionych na początku. Często ludzie tacy, z uwagi na liczbę dolegliwości, są określani mianem hipochondryków. Zaryzykowałbym przeciwne stwierdzenie, iż hipochondria jest jedyną chorobą, której ludzie z przerostem drożdży nie maja. Sprawę pogarszają pasożyty mnożące się w zatkanym przewodzie pokarmowym i innych częściach, zasilając i tak osłabiony organizm truciznami swej przemiany materii. Nie bez znaczenia jest też rodzaj plomb dentystycznych, które posiadamy. Stare, popularne niegdyś plomby amalgamatowe zawierają rtęć, która zatruwa latami nasz organizm. Candida, broni się przed trującym działaniem amalgamatów wydzielając związki rtęci, posiadające zwielokrotnione działanie trujące i możliwość osadzania się w tkankach, w tym, w mózgu. Ostatnio telewizja nagłaśnia problem firmy Nicor z wadliwymi licznikami gazu, z których nieco wycieka rtęć zatruwając użytkowników. Nikt jakoś nie wspomina o tonach rtęci w plombach starszego pokolenia powodujących powolne, poważne zatrucie organizmu. Wątroba, która jest głównym organem oczyszczającym, przeciążona ciągłym zalewem trucizn i kamieniami w woreczku spełnia swe funkcje w coraz bardziej ograniczonym zakresie. Proces przerostu candidy jest powolny, może trwać dziesiątki lat i objawiać się stopniowym pogorszeniem się stanu zdrowia, a co za tym idzie samopoczucia. Wydaje się nam, że jest to naturalny proces starzenia z upływem lat. Ludzie z długoletnim przerostem są klasyfikowani jako hipochondrycy wiecznie się uskarżającymi się na różne dolegliwości, z drugiej strony zwracają oni baczniejsza uwagę na to, co jedzą i jak żyją, co przedłuża okres ich życia. Nie bez powodu twierdzi się, że tacy ludzie żyją dłużej od tych, którzy nigdy się na nic nie uskarżają, gdyż silniejszy organizm tych ostatnich daje sobie do czasu rade maskując objawy przerostu by nagle niespodziewanie i szybko zawieść. Z racji zwiększającej się ilości i jakości objawów pacjent w końcu dostaje skierowanie do psychiatry, który definiuje pacjenta jako przypadek psychiatryczny zalecając dalsze zatruwanie organizmu środkami psychotropowymi. Często pacjent traci, ubezpieczenie, pracę, rodzinę i przyjaciół kończąc na rencie, ulicy lub przenosi się na tamten świat, gdy candida przyczyni się do rozwoju raka.

 

 

 

 

 

Artykuł jest z Dr Jacek Roik profilaktyki chorób cywilizacyjnych

www.jroik.manpol.pl

 

Adres tego artykułu to:

www.jroik.manpol.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=1162

... [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • eldka.opx.pl