Droga do zdrowia Michal Tombak, Michal Tombak
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Michał TOMBAK
DROGA DO ZDROWIA
Edycja specjalna z okazji
44. Międzynarodowych Targów Książki w Warszawie
Przedsiębiorstwo Księgarskie „WOLUMEN"
Łódź 2000
Do Czytelników
Wszystkich ludzi można, według mnie, podzielić umow-
nie na (bez urazy) „leniwych" i „pracowitych". "Leniwi"
czekają na pomoc innych, troskę o swoje zdrowie składają
na barki lekarzy, bioterapeutów itp. „Pracowici" chcą po-
móc sobie sami, chcą poznać prawdziwe przyczyny swoich
chorób, tylko nie zawsze wiedzą, jak to zrobić. Przeważnie
dla nich - „pracowitych" - piszę swoje książki. Jeśli chodzi
o leniwych, to radzę im zastanowić się nad starą wschodnią
mądrością, która mówi: „Nikt nigdy nic nie robi, nie zaspo-
kajając przy tym przede wszystkim swoich, a nie waszych
potrzeb". I dlatego nigdy nie należy oddawać bezmyślnie
w ręce innego człowieka najcenniejszego co macie - życia
i zdrowia. Nie traćcie Państwo czasu w bezowocnym ocze-
kiwaniu na „cudowne uzdrowienie", nikt nie zatroszczy się
o was lepiej niż wy sami. Tylko sami możecie uczynić się
zdrowszymi. I dlatego trzeba wykazać wolę i upór, być bez-
litosnym wobec własnego lenistwa, uzbroić się w wiedzę,
doświadczenie, szukać swojej drogi do zdrowia, a jak wia-
domo - kto szuka, ten zawsze znajdzie.
Drodzy czytelnicy, zaoferowana wam książka jest krót-
kim konspektem moich poprzednich książek: „Jak żyć dłu-
go i zdrowo", „Uleczyć nieuleczalne" część 1 oraz „Ule-
czyć nieuleczalne" część 2, która lada moment będzie udo-
stępniona waszej uwadze.
5
Książka, którą trzymacie w rękach wyjaśnia, systematy-
zuje i uzupełnia informacje, zawarte w poprzednich pra-
cach.
Na podstawie licznych listów i telefonów dochodzę do
wniosku, że wiele osób popełnia duży błąd, starając się
znaleźć w treści książek konkretny schemat leczenia swo-
ich dolegliwości. Nie chciałbym się powtarzać, ale jeszcze
raz pragnę podkreślić:
nie ma uniwersalnej recepty na
zdrowie.
Wszystkie rady i polecenia należy rozpatrywać
kompleksowo pod katem indywidualnych dolegliwości
swojego organizmu.
Czytając niniejszą lekturę, przy każdej „cegiełce", która
zawiera poradę, ćwiczenia lub przepisy, postawcie krzyżyk.
Po przeczytaniu książki przekartkujcie ją i z zaznaczonych
przez was „cegiełek" zacznijcie „budować" swoją drogę do
zdrowia.
Życzę powodzenia
Michał Tombak
6
ULECZYĆ NIEULECZALNE...
Rozmowa
z
prof. dr. hab. MICHAŁEM TOMBAKIEM
Tygodnik ANGORA
Rozmawiał Bohdan Gadomski
Wywołał pan liczne kontrowersje swoimi wskazówkami,
jak żyć długo i zdrowo. Ciekawy jestem, gdzie i jak posiadł
pan tę wiedzę, którą w Polsce, stosunkowo niedawno, za-
czął się dzielić
z
ludźmi?
Będąc na studiach wyjechałem z wyprawą naukową na
Daleki Wschód, gdzie spotkałem się z mnichami tybetań-
skimi, których podejście do organizmu człowieka było inne
i bardzo interesujące. Dzięki nim poznałem różne tajemni-
ce diagnostyki, które teraz pozwalają mi patrzeć na dane-
go człowieka, na jego wygląd, sposób chodzenia, nawet
zdarte buty, i określać te dolegliwości, na które cierpi.
Przekonałem się, że w organizmie człowieka nie może być
chory tylko jeden organ. Coś nas boli i zaczynamy z tym
walczyć - ze skutkiem, a nie z przyczyną i z tego powodu
ból może przejść do innego miejsca i spowodować zupełnie
inną chorobę. Dla mnie nie ma konkretnych chorób
w organizmie człowieka. To są odchylenia od normy.
Dlaczego jako przedmiot studiów wybrał pan biologię,
a nie medycynę?
Cała moja rodzina była lekarska i ja, będąc dzieckiem,
pytałem swoją matkę, lekarkę, dlaczego nie może uleczyć
7
mojego chorego ojca oraz dlaczego sama cierpi na bóle
serca i narzeka na bezsenność. Nie znajdując odpowiedzi
zrozumiałem, że medycyna posługuje się jedynie lekami,
a biologia jest nauką znacznie szerszą, która chce wejść
w każdy zakamarek organizmu człowieka. I właśnie dlate-
go wybrałem biologię, chociaż matka pragnęła, abym po-
szedł na medycynę.
Ale obok biologii studiował pan także hipnozę?
Był taki moment, gdy spotkałem się ze znanym hipnoty-
zerem rosyjskim, Jurijem Szifrinem, który powiedział, że
mój sposób podejścia do różnych chorób jest bardzo cieka-
wy i pokazał mi kilka technik hipnotyzerskich, które oka-
zały się bardzo przydatne. Zauważyłem, że w stanie hipno-
tycznym organizm wielokrotnie uruchamia procesy obron-
ne - „immunitet". Przecież w każdym człowieku znajdują
się leki na trapiące go choroby,
z
których, niestety, nie je-
steśmy w stanie korzystać. Na bazie tego stworzyłem sy-
stem według którego, na przykład, mogę wyleczyć astmę
oskrzelową metodą autohipnozy.
Czyli?...
Człowiek sam siebie wprowadza w stan hipnozy i jakby
rozmawiał z własnymi organami. Jest to metoda błyskawicz-
na i bardzo skuteczna. Później prowadziłem seanse na temat
„Tajemnice psychiki człowieka", na których prostym ludziom
uświadamiałem możliwości tkwiące w naszym organizmie.
Gdzie więc najdokładniej można zgłębić naturalne me-
tody leczenia?
Mądrości na ten temat zawarte są w książkach. Resztę
trzeba obserwować w naturze.
Podane przez pana przepisy na oczyszczanie organi-
zmu były dotychczas nie znane
w
Polsce i pomijane przez
medycynę. A jednak pan je przeforsował i stał się ich głów-
nym propagatorem
w
Europie. Jak to się panu udało?
Nie znam nikogo, kto stosowałby podobną do mojej
metodę oczyszczania organizmu. Kiedy rozmawiam na ten
8
[ Pobierz całość w formacie PDF ]