Downton.Abbey.S01E04.720p.HDTV.x264-RiVER, ▪topgear
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
{27}{220}{Y:b}..:: NewAge SubTeam ::..|..:: w w w . n a s t . w s ::..{650}{755}DOWNTON ABBEY 1x04{756}{847}Tłumaczenie: jarmisz|Korekta: Czekoladowy Blok{1090}{1182}- Kiedy otwierajš?|- Jutro po południu.{1183}{1265}Zbierzemy całš grupę wieczorem,|jeli pani Hughes pozwoli.{1266}{1347}- Po naszej kolacji.|- Masz rację. Nieczęsto przyjeżdżajš.{1348}{1434}- I nie zostajš długo.|- A pan, panie Bates?{1435}{1492}Dlaczego nie.{1493}{1549}Jest lady Mary.{1550}{1616}Idcie dalej.|Zobaczymy się w domu.{1617}{1663}Jak chcesz.{1664}{1751}Dzień dobry, milady.|Czy u janie pani wszystko dobrze?{1784}{1852}Czy doszła do siebie po...?{1885}{1964}Jeli sšdzisz, że pozbierała się|po przeniesieniu ciała pana Pamuka{1965}{2057}z jednej strony domu na drugš,|to znaczy, że jej nie znasz.{2058}{2126}Nie chodzi mi o pozbieranie się.{2127}{2191}Raczej o zapomnienie.{2192}{2238}To też się nie udało.{2239}{2323}Gdyby otwarto jš po mierci,|miałaby to wyryte w sercu.{2374}{2424}A co z paniš?{2425}{2472}Z pani sercem?{2487}{2569}Nie słyszała?|Ja nie mam serca.{2570}{2620}Wszyscy o tym wiedzš.{2628}{2669}Nie ja, milady.{2838}{2901}Chciał pan widzieć|nowego szofera, milordzie?{2902}{2954}Rzeczywicie.|Przylij go.{3034}{3094}Wejd.|Dobrze cię znowu widzieć.{3095}{3161}- Branson, tak?|- Tak, janie panie.{3162}{3210}Mam nadzieję,|że pokazano ci wszystko{3211}{3250}i zaopatrzono|zgodnie z obietnicš.{3251}{3335}- Oczywicie, milordzie.|- Nie będziesz tęsknił za Irlandiš?{3336}{3390}Za krajem tak,|za pracš nie.{3391}{3452}Pani była uprzejma,|ale mieli tylko jeden samochód{3453}{3514}i nie pozwalała mi|przekraczać 20 mil na godzinę.{3515}{3564}To było trochę...{3593}{3635}nużšce, jeli mogę|tak powiedzieć.{3670}{3710}Ma pan cudownš bibliotekę.{3744}{3800}Możesz pożyczać ksišżki,|jeli chcesz.{3832}{3855}Naprawdę, milordzie?{3856}{3941}To półka, z której mogš|korzystać wszyscy, nawet moje córki.{3942}{4019}Carson i pani Hughes|czasem biorš powieć czy dwie.{4035}{4104}- Co cię interesuje?|- Głównie historia i polityka.{4123}{4149}Wielkie nieba.{4179}{4233}Carson, Branson będzie|pożyczał ksišżki.{4234}{4306}- Ma mojš zgodę.|- Doskonale, milordzie.{4316}{4425}- To wszystko, milordzie?|- Tak. Możesz ić i powodzenia.{4593}{4667}Jak geniusz w porównaniu|z biednym starym Taylorem.{4668}{4741}I pomyleć, że Taylor|prowadzi teraz herbaciarnię!{4753}{4851}To chyba niezbyt|odprężajšca emerytura?{4852}{4914}Prędzej dałbym się zabić,|milordzie.{4970}{5031}Zdecydowanie.|Dziękuję, Carson.{5061}{5117}A co z domowymi przyjęciami?{5118}{5200}W przyszłym miesišcu|ma zaproszenie od lady Anne McNair.{5201}{5282}Straszny pomysł.|Ona nie zna nikogo poniżej setki.{5283}{5365}Mogę wysłać jš do mojej ciotki.|Poznałaby Nowy Jork.{5366}{5426}Nie sšdzę, aby sprawy|szły aż tak le.{5427}{5513}Biedna Mary.|Wyglšda na bardzo smutnš.{5514}{5588}Jest poruszona mierciš|biednego pana Pamuka.{5589}{5652}Dlaczego? Przecież go nie znała.{5653}{5727}Nie można załamywać się|mierciš każdego cudzoziemca.{5728}{5825}Groziłby nam rozstrój nerwowy|przy każdym otwarciu gazety.{5854}{5922}Oczywicie,|głównym problemem Mary{5923}{5998}jest jej niewyjaniona sytuacja.{5999}{6073}Czy jest dziedziczkš, czy nie?{6074}{6157}Majorat jest nienaruszalny.|Mary nie może dziedziczyć.{6158}{6215}Potrzebujemy prawnika,|który jest przyzwoity{6216}{6280}i moralnie zobowišzany|do zajęcia się tym.{6318}{6423}I może znam takiego człowieka.{6475}{6555}- Wybierasz się na jarmark?|- Nie sšdzę, sir.{6556}{6608}Ale nie mam nic przeciwko.|Lubię muzykę.{6609}{6661}Na Boga, co z twoimi rękami?{6696}{6770}- To nic, proszę pani.|- To musi być bolesne.{6771}{6844}Raczej irytujšce|niż bolesne.{6845}{6930}Używałe nowych rodków|do czyszczenia sreber czy butów?{6931}{6974}- Nie.|- Mogę?{6975}{7028}Zostaw go w spokoju, mamo.{7169}{7211}To wyglšda jak róża.{7212}{7284}- Musiałe się skaleczyć.|- Nic nie zauważyłem.{7285}{7324}Pójdziemy jutro do szpitala.{7325}{7370}- Naprawdę, proszę pani...|- Nalegam.{7625}{7700}Jeli jeste przeziębiona,|nie pokazuj się tutaj.{7701}{7775}Anno, tu jeste.|Wiesz, że wieczorem wychodzę?{7776}{7858}Nie chciałabym w domu|żadnych niespodzianek.{7859}{7947}- To będzie dzień.|- Chcielimy pójć póniej na jarmark.{7948}{7997}Ty również, prawda, Daisy?{7998}{8038}Powinna ić.{8039}{8110}Jest bardzo smutna od mierci|biednego pana Pamuka.{8111}{8156}- Proszę tak nie mówić.|- Więc idzie!{8157}{8235}Moglibymy pójć razem|po naszej kolacji.{8252}{8309}Ty nigdzie nie pójdziesz.{8310}{8366}Z tego, co słyszę,|zostały jej minuty życia.{8367}{8421}Natychmiast id do łóżka.{8422}{8465}Tak, pani Hughes.{8474}{8536}Przyniosę ci proszki Beecham.{8541}{8597}Jeli chcesz mnie|jeszcze o co spytać,{8598}{8642}zrób to, zanim wyjdę.{8643}{8685}A o co miałabym pytać?{8686}{8759}Przygotowałam posiłek|dla lordostwa i dziewczšt.{8760}{8813}Żadnych goci.|Nikt nie nocuje.{8814}{8865}Cóż...{8866}{8915}więc załatwione.{8986}{9051}Dr Clarkson odbiera poród.{9052}{9115}- Nie wiemy, kiedy wróci.|- To bez znaczenia.{9116}{9193}Jeli otworzysz szafkę,|sama znajdę, co potrzebne.{9194}{9284}Powiesz doktorowi,|że otworzyła jš przewodniczšcej rady.{9285}{9371}Zapewniam, że nie będzie|zgłaszał pretensji.{9457}{9521}Powinno pomóc.|Nalewka z chlorkiem żelaza,{9522}{9585}10 kropli na wodzie|trzy razy dziennie.{9648}{9703}Azotan srebra.{9704}{9759}Wcierać rano i na noc.{9760}{9844}- Ile to potrwa?|- Róża jest trudna w leczeniu.{9845}{9929}Zapewne zdołamy zredukować objawy,|ale to może być wszystko.{9930}{9977}I musisz cały czas|nosić rękawiczki.{9978}{10033}Nie mógłbym...{10034}{10098}podawać do stołu w rękawiczkach.|Wyglšdałbym jak lokaj.{10099}{10184}Będziesz musiał.|Nalewka i balsam pomogš.{10185}{10247}Stosuj przez tydzień i zobaczymy.{10311}{10363}Kto do pana, panie Crawley.{10364}{10464}- Nie mam nikogo w kalendarzu.|- To lady Grantham.{10465}{10520}Wprowad ja natychmiast.{10556}{10615}Kuzynko Coro,|jestem winien...{10645}{10694}Mam nadzieję,|że nie sprawiam zawodu.{10750}{10838}Chciałabym go trochę rozweselić.{10839}{10953}- Łatwiej powiedzieć niż zrobić.|- Jaki kwiat albo woalka.{10954}{11017}Znajdę woalkę,|jeli pani chce.{11018}{11070}Mam nadzieję, że nie oczekuje pani,|że ja to zrobię.{11071}{11122}Nie, jeli jeste zajęta, oczywicie.{11123}{11195}- Dobrze.|- Panno O'Brian?{11196}{11311}Odesłałam Annę do łóżka,|więc proszę się zajšć panienkami.{11312}{11389}Wszystkimi trzema?|Nie jestem omiornicš.{11390}{11482}- A dlaczego nie Gwen?|- Nie jest pokojówkš pań.{11483}{11574}- A ja nie jestem niewolnicš.|- Proszę to zrobić, panno O'Brien.{11575}{11643}Proszę to wykonać.{11692}{11752}Uznaj to za komplement,|ale nie wierzę,{11753}{11808}że zechcesz dziedziczyć|tylko dlatego,{11809}{11860}że nie zbadano|sprawy właciwie.{11861}{11942}Ani nie pozwolisz, by Mary|zarzucała ci stwarzanie problemów,{11943}{12007}kiedy sam ucierpisz|najbardziej na tym odkryciu.{12008}{12054}Masz rację,|że nie zamierzam korzystać,{12055}{12115}kosztem Mary,|z nieznajomoci prawa.{12116}{12154}Mówišc otwarcie,{12155}{12231}sšdzisz, że Robert|rzucił ręcznik zbyt wczenie?{12277}{12321}Dobry Boże!|Na czym ja siedzę?{12322}{12412}- Na krzele obrotowym.|- Kolejny nowoczesny wymysł?{12413}{12475}Niezupełnie. Wynalezione|przez Thomasa Jeffersona.{12481}{12549}Czy codziennie musimy|walczyć z Amerykanami?{12550}{12638}- Przyniosę inne.|- Nie. Jestem dobrym żeglarzem.{12698}{12800}Wszystko zależy od szczegółowych|warunków majoratu{12801}{12883}i przeniesienia pieniędzy|kuzynki Cory na rzecz posiadłoci.{12884}{13008}Chodzi mi włanie o zrozumienie|szczegółowych warunków.{13353}{13408}Daisy wybiera się|z innymi na jarmark?{13409}{13487}Zapytaj jš.|Niech mówi za siebie.{13565}{13628}- A ty czego?|- Nic.{13711}{13811}- Daisy, liczyłem...|- Pójdziesz ze mnš na jarmark, Daisy?{13812}{13893}- Wybieramy się póniej.|- Mówisz poważnie?{13937}{13999}/Daisy, bo wystygnie!{14026}{14064}/Szybciej!{14220}{14266}Ty łajdaku.{14348}{14408}Dlaczego Sybil dostanie|nowš sukienkę, a nie ja?{14409}{14471}Bo to jej kolej.{14472}{14538}- Mogę tym razem sama wybierać?|- Oczywicie.{14539}{14588}Pod warunkiem,|że wybierzesz to, co ja wybrałam.{14589}{14675}Branson, zawieziesz jutro|lady Sybil do Ripon.{14676}{14761}- Po lunchu.|- Oczywicie, janie pani.{14762}{14797}Biedna stara madame Swann.{14798}{14846}Nie ma co zawracać|sobie głowę przymiarkš.{14847}{14920}- Ona zawsze szyje to samo.|- A co chcesz?{14921}{15010}- Co nowego i ekscytujšcego.|- Boże, spójrzcie na godzinę!{15035}{15079}Nie ma czasu na przebranie.{15080}{15133}I babcia zapowiedziała się|na kolację.{15134}{15177}No to sobie poczeka.{15211}{15277}Prawa kobiet zaczynajš się|w domu? Rozumiem.{15309}{15359}Całkowicie popieram.{15765}{15821}Wychodzę, panie Carson.{15822}{15901}Według ksišg,|powinno być szeć tuzinów.{15902}{15969}Niech mnie licho,|jeli widzę więcej niż cztery.{15970}{16048}Sprawd jeszcze raz,|zanim dojdziesz do paskudnych wniosków.{16049}{16099}Dawno temu brała ostatni|wolny wieczór.{16100}{16197}- Powinnam zostać?|- Ależ skšd. Id.{16198}{16291}Anna leży chora,|więc wszystko spadnie na ciebie.{16292}{16330}Id.{16569}{16620}Musiałem spróbować|przed powrotem do domu.{16621}{16671}A ty?{16731}{16799}Twój ojciec|jest wieczorem zajęty?{16813}{16872}- Nie przyjdzie tutaj.|- Poważnie.{16883}{16931}Jemy kolację z rodzinš.{16962}{17062}- Mogę wpać póniej?|- A mogę spytać dlaczego?{17092}{17183}Twoja babcia złożyła mi|dzi wizytę i...{17184}{17257}Nieważne.|Chciałbym się z nim zo...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]