Drzewa, Fotografia

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Drzewa

Drzewa dość rzadko rozmnaża się w warunkach amatorskich bo jest to często trudne do przeprowadzenia a na efekty trzeba czekać często wiele lat; ale są drzewa, które można spróbować wysiać - np. orzechy - zarówno orzech włoski jak i leszczyna. Przez wysiew można również "dorobić" się robini (czyli akacji) - często sama się wysiewa. Innym drzewem, które samo się rozmnaża jest sumak ostowiec; wytwarza on odrosty korzeniowe.
Istnieje również możliwość rozmnażania roślin iglastych poprzez ukorzenianie sadzonek. Oczywiście własnoręcznie rozmnożone iglaki nie mogą być podstawą naszego ogrodu bo na efekty trzeba trochę poczekać (parę lat niestety). Nie wszystkie iglaki rozmnaża się łatwo; trudno ukorzenić sadzonki takich drzew jak sosna, świerk czy jodła - czyli tzw. choinek. Łatwo natomiast ukorzeniają się takie iglaki jak;

·  żywotniki (czyli tuje),

·  jałowce - najłatwiej jałowiec pospolity i jałowiec sabiński,

·  cyprysiki - najłatwiej cyprysik groszkowy i cyprysik Lawsona,

·  cisy. Sadzonki pobiera się albo w marcu, zanim zaczie się okres wzrostu rośliny, albo w okresie od końca sierpnia do grudnia. W celu pobrania sadzonki należy oderwać niewielki pęd z ostatniego przyrostu 9powinien być z tzw. pietką (czyli fragment drzewa z kawałkiem kory, który należy krótko przyciąć. Następnie należy przyciąć wierzchołek sadzonki tak aby nie była większa niż 10 cm. co powoduje zmniejszenie parowania sadzonki i poprawia krzewienie rośliny. Z części, która będzie wetknięta w podłoże należy usunąć odgałęzienia i igły. Można zanurzyć sadzonkę w ukorzeniaczu a następnie umieścić w wilgotnym podłożu - wtyka się sadzonki na głębokość 2 cm. Najlepsze jest podłoże będące mieszaniną torfu i piasku (stosunek 2:1). W celu ograniczenia parowania można utworzyć tunel foliowy - albo łatwiej wykoszystać przźroczyste pojemniki np. słoiki. Sadzonki ukorzeniają się dość długo: od 2 do 12 miesięcy. Po ukorzenieniu można zdjąć folię, a po tygodniu od zdjęcia folii przesadzic do doniczek z ziemią kompostową.

Mam pytanie.

Mam od paru lat w ogrodzie Jodłe koreańską.

Niewiem jak na bazie tej rośliny można wychodować następną?

I jak to się robi ?

Proszę o pomoc

I drugie zapytanie

Mam różnież świerk conica

Jak na bazie tej rośliny można wychodować następną?

Proszę o pomoc

Z Pomoc z góry dziękuje.

Z Poważaniem
Daniel

Szanowny Danielu,
zastanawiam się co miałeś na myśli pisząc "na bazie danej rośliny". Mogę tylko wydedukować, że chcesz się posłużyć wybranym egzemplarzem jako materiałem wyjściowym do rozmnażania. Hobbistycznie Abies koreana można rozmnażać generatywnie z nasion. Wówczas wyrastają tzw siewki, które mogą wiernie powielić cechy rośliny matecznej. Z dojrzałych szyszek należy osypać nasiona, które muszą przejść okres posprzętnego spoczynku. Po stratyfikacji nasiona wysiewa sie do inpektu bądź mnożarki i czeka się, aż wykiełkują, dbając przy tym o odpowiednią wilgoć i czystość patogenową w mnożarce. Picea abies Conica można rozmnażać z sadzonek zielnych, w okresie letnim (czerwiec) z pomocą ukorzeniacza do iglaków.
Życzę powodzenia i dużo cierpliwości . Pozdrawiam serdecznie Katarzyna Rokita

 

Katarzyna Rokita napisał:

Z dojrzałych szyszek należy osypać nasiona, które muszą przejść okres posprzętnego spoczynku. Po stratyfikacji nasiona wysiewa sie do inpektu bądź mnożarki i czeka się, aż wykiełkują, dbając przy tym o odpowiednią wilgoć i czystość patogenową w mnożarce.


Katarzyno , z powyższego Twego postu w oparciu o powyższy cytat wnioskuję że posiadasz dużą wiedzę w tym temacie . Mam pytanie : czy w warunkach działkowych jest możliwe wychodowanie sadzonek jodły koreanki ?
W ubiegłym roku wysiałem jesienią nasiona zebrane też jesienią tego samego roku do pojemnika z piaskiem , którego ustawiłem na wolnym powietrzu ( wzorowałem się na wysiewanych wcześniej nasionach sosny , które dały b.dobre wyniki ) , lecz żadne nasionko nie wykiełkowało .
Już teraz wiem czytając Twój post że robiłem to na chybił trafił nie podpierając się żadną wiedzą .
Czy mogłabyś podać więcej szczegółów na temat ujęty w cytacie .

 

 

 

Wysłany: Czw 25 Sie 2005 17:51    Temat postu: Abies koreana

Witam.
Może odpowiem za Kasię, to ta sama firma , ta sama wiedza.
Nasiona jodły koreńskiej zbiera się IX-X. Dojrzałe nasiona przechowuje się w pomieszczeniu powietrznie suchym z wilgotnością 25%. W domowych warunkach trudne do uzyskania. Nasiona wysiewa się w maju. Przed wysiewem moczymy nasiona w wodzie o temp. ok. 20 C przez 24 godz. z wymianę wody co 6 godzin. Potem stratyfikacja zimna przez 1-2 tygodnie. Stratyfikacja nasion jest jednym z najczęściej spotykanych sposobów skracania okresu naturalnego spoczynku nasion i osiągania przez nie zdolności do kiełkowania. Stratyfikacja zimna polega na przetrzymywaniu roslin w temp. 0-5 C. Nasiona do strtyfikacji umieszcza się w substracie przygotowanym z czystego i wilgotnego piasku lub z piasku zmieszanego z torfem wysokim w proporcji 1:1. Stosunek objętości nasion do subustratu wynosi jak 1:3, przy czym nasiona miesza się z substratem tak aby poszczególne ziarna miały ze sobą możliwie najmniejszą styczność. Mieszaninę nasion i substratu umieszcza się w pojemnikach plistikowych. Pojemniki umieszcza się w pomieszczeniu z odpowiednią temperaturą ( chłodnia, piwnica). Grubośc warstwy nasion z substratem nie powinna przekraczać 30cm. Po pojawieniu się pierwszych kiełków stratyfikację przerywa się i nasiona z substratem wysiewa w szkółce. Gdy wysiew stratyfikowanych nasion jest niemożliwy ze względu na warunki atmosferyczne umieszcza się je w temp. -3 C w celu zamrożenia substratu. Przed stratyfikacją zalecz sie stosowanie środków zabezpieczających przed plesnieniem i gniciem.
Troszkę się rozpisałem, ale mam nadzieję ,że znajdzie tu Pan podpowiedź jak postępowac z nasionami sosny.
Pozdrawiam. Sęk Anna

Wysłany: Nie 28 Sie 2005 15:55    Temat postu:

Anno - dziękuję za wyczerpującą poradę . Zastosuję się do podanych wskazówek . Myślę że powyższym wymaganiom jestem w stanie sprostać.
Jeszcze raz dziękuję .

 

 

 

Wysłany: Nie 28 Sie 2005 16:05    Temat postu: Re: Abies koreana

Anna Sęk napisał:


Nasiona jodły koreńskiej zbiera się IX-X. Dojrzałe nasiona przechowuje się w pomieszczeniu powietrznie suchym z wilgotnością 25%.



Jeszcze jedno krótkie pytanie : Jaka temp. powinna być w tym pomieszczeniu z wilgotnością 25% . Czy mogę je przechowywać w altanie gdzie temp. zimą ( czasami ) spada poniżej 0 , czy też musi być ściśle określona temperatura ?

 

 

 

Wysłany: Wto 30 Sie 2005 10:47    Temat postu: Abies koreana

Przechowywanie dojrzałych nasion jodły jest możliwe przy temp. 1 do 5 C i wilgotności tak jak pisałam 25%. Zarówno wilgotność jak i temp. powinny być ortodoksyjnie przestrzegane. Życzę powodzenia w uprawie. Gorąco pozdarwiam. Sęk Anna

ROZMNAŻANIE PRZEZ SZCZEPIENIE - CZ. II. POD OSŁONAMI - KALENDARZ I METODY

dr Piotr Muras

W poprzednim odcinku, opublikowanym w "Szkółkarstwie" 2/2003, Autor przedstawił ogólne wiadomości na temat szczepienia (red.).

 

Terminy

Iglaste. W Europie Zachodniej szczepienia zimowe zaczyna się od sosen — w końcu listopada i grudniu (np. w okolicach Westerstede). Podkładki słabo wtedy żywicują, a szczepom sprzyja temperatura w nieogrzewanych tunelach foliowych (sosny źle znoszą wysoką temperaturę w mnożarkach). U nas zwykle zimowe szczepienie sosen przypada w lutym (fot.1). Później szczepi się — kolejno — świerki, jałowce, jodły, cyprysiki oraz modrzewie. W moich doświadczeniach jodła koreańska lepiej się przyjmowała, gdy szczepiłem ją na początku marca (później niż świerki kłujące). Zimą zaleca się utrzymywać w mnożarkach temperaturę poniżej 10oC, zaś wczesną wiosną 12–15oC i nieprzekraczanie 18oC. Zbyt wysoka temperatura pobudza bowiem słabo zrośnięte z podkładkami zrazy do wzrostu, co niekorzystnie wpływa na późniejszy rozwój szczepów.


Fot. 1. Zimowe szczepienie sosen

Drugim okresem jest przełom sierpnia i września. Najczęściej szczepi się wtedy świerki (zwłaszcza Picea pungens). Przyjęcia są w tym okresie lepsze niż w zimie, gdyż kambium jest bardziej aktywne, a zrazy — świeże.

Liściaste. Szczepienie zaczyna się pod osłonami w końcu stycznia, a kończy w marcu, lub nawet później. Jako pierwsze szczepi się gatunki z rodzajów Carpinus, Corylus (fot. 2), potem Acer (oprócz A. palmatum), Cotoneaster, Betula, Fagus i inne. Większość liściastych wymaga dobrze "podpędzonej" podkładki (u buków może ona już rozpocząć wzrost). Następnym terminem szczepienia gatunków liściastych pod osłonami jest druga połowa lata.


Fot. 2. Pięciomiesięczne szczepy Corylus avellana na początku czerwca

Sposoby

Przystawka boczna jest podstawową metodą szczepienia roślin iglastych (fot. 3), a także wielu gatunków liściastych. Można ją wykonać, gdy oba łączone komponenty są podobnej grubości bądź zraz jest niewiele cieńszy od podkładki. Tę ostatnią należy dokładnie oczyścić z igieł (na prostym odcinku długości 5–10 cm — fot. 4). Warto także zabrudzony pień wytrzeć do sucha ściereczką. Następnie szczepakiem odcina się z góry w dół cienki pasek kory (zwykle długości 3–5 cm). Nie należy przy tym odsłaniać drewna, które powinno jedynie prześwitywać przez cienką warstwę komórek kambium, a nie być całkowicie odsłonięte. Drewno roślin iglastych nie ma bowiem zdolności regeneracyjnych i w miejscach, gdzie jest "gołe", nie dojdzie do zrostu tkanek. Zwisający pasek kory należy skrócić do długości 1– 2 cm, aby powstało tzw. siodełko. Zraz oczyszczony z igieł (na odcinku, który zostanie przyłożony do podkładki) zacina się, podobnie jak podkładkę. Po przeciwnej stronie długiego zacięcia u podstawy zraza należy zrobić zacięcie krótkie — długości pozostawionego paska kory na podkładce. Następnie oba komponenty składa się, tak aby zraz oparł się podstawą w siodełku. Zwisającym paskiem kory należy przykryć krótkie zacięcie zraza, a całość związać (fot. 5).


Fot. 3. Zaszczepiona na przystawkę boczną Abies nobilis 'Glauca'


Fot. 4. Podkładka sosny pospolitej przygotowana do szczepienia


Fot. 5. Wiązanie gumką szczepu sosny (tu: przystawka boczna)

Przystawkę boczną u roślin liściastych wykonuje się podobnie, jak u iglastych, z tą różnicą, że odpowiednio dłuższe jest drugie zacięcie zraza. Po umocowaniu długiego, obustronnie zaciętego zraza na podkładce, należy go przyłożyć z drugiej strony pozostawionym długim języczkiem kory (w niektórych szkółkach ma on nawet długość całego zacięcia na zrazie i podkładce — fot. 6). Ze względu na dłuższe płaszczyzny cięcia i cienkie zrazy, dopasowanie musi być bardzo dokładne. Szerokie paski folii używane do wiązania, zabezpieczają miejsca cięć i przylegania komponentów przed wysychaniem. Szczepy gatunków liściastych, łączone gumkami lub nitkami bawełnianymi, zwłaszcza przy szczepieniu w ręku na słabo- lub nieukorzenionych podkładkach, zabezpiecza się specjalnymi woskami (fot. 7) nakładanymi na gorąco (np. Rebwachs WF).
W terminie letnim zrazy liściastych powinny być zielno-półzdrewniałe. Ich obróbka musi być szybka, m.in. dlatego, aby nie wyschły liście (niekiedy blaszka liściowa wymaga częściowej redukcji).


Fot. 6. Przystawka boczna z długim języczkiem — Acer palmatum


Fot. 7. Dęby szczepione na doniczkowanej podkładce i woskowane (Rebwachs WF)

W szparę boczną szczepi się, gdy różnice w grubości zraza i podkładki są duże. Zraz należy zaciąć w wąski klin (fot. 8). Z podkładki nie ścina się kory, lecz tylko końcówką noża odcina ostrożnie od drewna, aby powstała długa, lecz płytka (głębokości 5–10 mm) szpara, w którą należy wcisnąć klinowaty zraz. Zwykle wchodzi on łatwo, ślizgając się na żywicznych tkankach. Wiążąc należy przytrzymać palcem ślizgający się zraz. Odpowiadające sobie tkanki powinny znaleźć się dokładnie naprzeciw siebie. Dawniej do wiązania używano rafii, obecnie wykorzystuje się przede wszystkim różnej grubości paski foliowe i gumki, np. Flexiband typ B (inne niż do szczepień w gruncie!) oraz bawełniane nitki. W szparę boczną szczepi się głównie rośliny iglaste, których — ze względu na obecność żywicy — nie należy smarować po szczepieniu. Można tą techniką szczepić także gatunki liściaste o miękkim drewnie, np. Parthenocissus sp., Sambucus sp., Hibiscus sp., a następnie zabezpieczyć je maścią.


Fot. 8. Dwuletni świerk kłujący 'Hoopsii' zaszczepiony w szparę boczną

Stosowanie (kopulacja) wykonuje się u gatunków liściastych w terminie zimowym albo przy szczepieniu w ręku (najczęściej na podkładkach nieukorzenionych — np. u Parthenocissus sp., Syringa sp., Campsis sp., Wisteria sp. badź zadoniczkowanych i "podpędzonych" — np. Carpinus sp., Fagus sp., Quercus sp., Cornus sp.). Oba komponenty powinny mieć jednakową średnicę. Na podkładce i na zrazie wykonuje się jak najdłuższe poprzeczne, skośne cięcia pod tymi samymi kątami. Po złożeniu wiąże się takimi samymi materiałami, jak przy przystawce bocznej dla roślin liściastych (fot. 9). Coraz częściej szczepy, zwłaszcza te szczepione w ręku, bywają zabezpieczane parafiną, którą nakłada się na zimno. Stosowanie ma kilka modyfikacji, z których metoda z języczkiem jest często wykorzystywana dla uszlachetniania gatunków liściastych o twardym drewnie (np. Carpinus sp., Fagus sp., Quercus sp.). Na przyciętych, jak do klasycznego stosowania podkładce i zrazie, należy wykonać pomocnicze zacięcia, symetrycznie na obu komponentach, tak aby powstały ząbki mocujące dodatkowo stykane płaszczyzny. Zwiększa to płaszczyznę zrastania, przez co wzrasta wytrzymałość mechaniczna szczepów. W Katedrze Roślin Ozdobnych AR w Krakowie wypróbowano tę metodę z dobrymi skutkami, także przy szczepieniu odmian miłorzębów (fot. 10).


Fot. 9. Dęby szczepione przez stosowanie i wiązane gumkami


Fot. 10. Stosowanie z języczkiem na miłorzębie — na wprost oczka widoczny zygzakowaty ślad po całkowicie zarośniętym języczku

Szczepienie w klin (w sarnią nóżkę) stosowane bywa pod osłonami dla gatunków liściastych, gdy zraz ma co najmniej dwukrotnie mniejszą średnicę niż podkładka. Podkładkę ścina się prawie prostopadle do pnia, jak w standardowym szczepieniu gruntowym, i z jej boku wycina klinowaty fragment. Zraz — również przycięty klinowato — powinien pasować dokładnie do miejsca po usuniętym fragmencie (rys. 1). Szczepieniem w sarnią nóżkę można uszlachetniać zarówno w ręku, jak i na podkładkach zadoniczkowanych. Po zawiązaniu szczepione fragmenty zazwyczaj są woskowane.

Rys. 1. Szczepienie w klin

Okulizacja na przystawkę jednopąkową (chip budding) została opracowana zasadniczo dla szczepień gruntowych, jednak może być z powodzeniem wykorzystywana przy zimowym szczepieniu pod osłonami gatunków liściastych (np. Carpinus sp., Cornus sp., Hamamelis sp., Fagus sp., Quercus sp., Betula sp.). W Katedrze Roślin Ozdobnych AR w Krakowie wykorzystano ją także do szczepień miłorzębów (fot. 11). Jest to wtedy szczepienie w oczko "żywe" (jeszcze w tym samym sezonie wyrasta z niego część szlachetna). Pąk (oczko) zdejmuje się z pędów przeznaczonych na zrazy wraz z częścią drewna (na całej długości cięcia). Na zadoniczkowanej i "podpędzonej" podkładce wycina się fragment podobnej wielkości i kształtu co zraz-oczko, pozostawiając niewielkie, 3–5-milimetrowe, siodełko zapobiegające osuwaniu się przystawianego fragmentu w dół na pędzie podkładki. Wiązanie — jak poprzednio — zaleca się wykonać w dół podkładki, aby lepiej dociskało zraz do siodełka. Dla gatunków o cienkich przyrostach można wykorzystać na zraz cienki krótkopęd pobrany wraz z oczkiem, z którego wyrósł. Jest to więc metoda oszczędna, pozwalająca wykorzystać na zrazy także krótkopędy, np. buków, klonów (także palmowych), brzóz czy olsz. Jedyną wadą jest to, że pędy szlachetne wyrastają lekko łukowato i trzeba je intensywnie oraz możliwie najwcześniej prostować. Można wykorzystać do tego celu podkładkę, podobnie jak dawniej w czopowej metodzie prowadzenia szczepów (rys. 2).

Rys. 2. Czopowa metoda prowadzenia szczepów
 

 

 

 

 

 

 

 

Wśród wielu sposobów rozmnażania roślin ozdobnych jednym z najbardziej rozpowszechnionych, łatwym do wykonania i przynoszącym doskonałe rezultaty jest sadzonkowanie (ukorzenianie sadzonek). Metoda ta polega na pobieraniu fragmentu rośliny matecznej - sadzonki, która po umieszczeniu w podłożu rege...

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • eldka.opx.pl