Dobry Göring(1), II wojna światowa
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Dobry GöringÂ
Jego brat Hermann byÅ‚ dygnitarzem III Rzeszy i zaÅ‚ożycielem Gestapo. Albert Göring ryzykowaÅ‚ życie, by pomagać ofiarom nazistówÂ
Göring – to nazwisko na caÅ‚ym Å›wiecie kojarzy siÄ™ jednoznacznie: z zagorzaÅ‚ym nazistÄ… i zaufanym czÅ‚owiekiem Führera, marszaÅ‚kiem Rzeszy, Hermannem Göringiem. MaÅ‚o kto wie, że "Gruby Hermann", jak go czÄ™sto okreÅ›lano, miaÅ‚ mÅ‚odszego brata Alberta, który w czasie wojny z narażeniem życia pomagaÅ‚ ofiarom nazistowskich przeÅ›ladowaÅ„. Ocaleni z wiÄ™zieÅ„ i obozów koncentracyjnych Å»ydzi, Czesi, WÄ™grzy, Niemcy tworzÄ… teraz listÄ™ uratowanych, która na razie nie doczekaÅ‚a siÄ™ swojego Spielberga. Choć historia jej powstania istotnie przypomina scenariusz filmu o Oskarze Schindlerze.Â
Kilka miesiÄ™cy temu w londyÅ„skich ksiÄ™garniach pojawiÅ‚a siÄ™ książka "TrzydzieÅ›ci cztery" napisana przez mÅ‚odego Australijczyka, Williama Hastingsa Burke'a. Jest to zapis trzyletniej podróży, jakÄ… autor odbyÅ‚ Å›ladami Alberta Göringa. Wkrótce pozycja ta pojawi siÄ™ na polskim rynku.Â
W rozmowie z "Newsweekiem" Burke mówi, że losami Alberta Göringa zainteresowaÅ‚ siÄ™ przypadkiem, gdy kilka lat temu trafiÅ‚ na wzmiankÄ™ o nim w gazecie. Historia zafascynowaÅ‚a go na tyle, że zaraz po studiach rozpoczÄ…Å‚ prywatne Å›ledztwo, które zaprowadziÅ‚o go najpierw do Archiwum Narodowego w USA, a potem do Europy. W Waszyngtonie Burke po raz pierwszy zobaczyÅ‚ listÄ™ nazwisk 34 najbardziej prominentnych osób uratowanych przez Alberta Göringa w czasie rzÄ…dów hitlerowskich.Â
Albert sporzÄ…dziÅ‚ ten spis podczas przesÅ‚uchaÅ„ w wiÄ™zieniu w Augsburgu, gdzie wraz z bratem znalazÅ‚ siÄ™ w maju 1945 roku. Nazwiska wykaligrafowaÅ‚ w alfabetycznej kolejnoÅ›ci, wraz z podaniem zawodu i miejsca zamieszkania. To miaÅ‚ być jego argument w obronie przed oskarżeniami o współudziaÅ‚ w nazistowskim systemie represji. Choć z wÅ‚asnej woli oddaÅ‚ siÄ™ w rÄ™ce aliantów, amerykaÅ„skim Å›ledczym trudno byÅ‚o uwierzyć w historie, którymi ich zasypywaÅ‚. ByÅ‚ przecież bratem czÅ‚owieka, który osobiÅ›cie wydaÅ‚ rozkaz "ostatecznego rozwiÄ…zania" kwestii żydowskiej i który kilka cel dalej czekaÅ‚ na osÄ…dzenie swoich wojennych zbrodni.Â
Do uÅ‚askawienia Alberta Göringa doszÅ‚o dziÄ™ki nieprawdopodobnemu zbiegowi okolicznoÅ›ci. PrzesÅ‚uchujÄ…cy go oficer, major Parker (dawniej Paschkis), okazaÅ‚ siÄ™ krewnym osoby, której nazwisko widniaÅ‚o na liÅ›cie pod numerem 15. Å»ona wÄ™giersko-austriackiego kompozytora Franza Lehara, Sophie Paschkis, byÅ‚a jednÄ… z osób zawdziÄ™czajÄ…cych życie Albertowi. Gdy Gestapo zainteresowaÅ‚o siÄ™ jej semickim pochodzeniem, Albert uchroniÅ‚ jÄ… przed aresztowaniem, interweniujÄ…c poprzez brata u samego ministra propagandy III Rzeszy Josepha Goebbelsa.Â
WedÅ‚ug ustaleÅ„ Williama Burke'a można już udokumentować 92 przypadki osób uratowanych przez mÅ‚odszego Göringa, ale najprawdopodobniej byÅ‚o ich o wiele wiÄ™cej. TrudnoÅ›ci z ustaleniem dokÅ‚adnej liczby biorÄ… siÄ™ stÄ…d, że wiele osób, które otrzymaÅ‚y od Alberta wsparcie finansowe bÄ…dź formalne (faÅ‚szywe dokumenty, wizy, zezwolenia etc.), w warunkach konspiracji nie miaÅ‚o pojÄ™cia o jego źródÅ‚ach. Wiadomo, że wÅ›ród tych, którym Albert niósÅ‚ pomoc, byli zarówno jego znajomi, jak i osoby w ogóle mu nieznane: lekarze, filmowcy, dyplomaci, muzycy, ale też proÅ›ci robotnicy z fabryki, w której pracowaÅ‚.Â
WedÅ‚ug Å›wiadectw tych, którzy przeżyli, Albert byÅ‚ zdeklarowanym antynazistÄ…. Po dojÅ›ciu Hitlera do wÅ‚adzy w 1933 roku na znak protestu wyemigrowaÅ‚ do Austrii, gdzie mógÅ‚ oddychać kawiarnianÄ… atmosferÄ… Wiednia i prowadzić styl życia, jaki najbardziej mu odpowiadaÅ‚: bon vivanta uwodzÄ…cego piÄ™kne kobiety. Åšwiadkowie twierdzÄ…, że gÅ‚oÅ›no ubolewaÅ‚ nad zwiÄ…zkiem starszego brata "z tÄ… kanaliÄ… Hitlerem". Po anszlusie Austrii w 1938 roku, kiedy tylko mógÅ‚, pomagaÅ‚ przeÅ›ladowanym, korzystajÄ…c z parasola ochronnego, jaki rozpinaÅ‚ nad nim brat Hermann.Â
Jego poczucie bezkarnoÅ›ci dobrze ilustruje anegdota opowiadajÄ…ca o spotkaniu z dwoma esesmanami, którzy po zdawkowej wymianie zdaÅ„ zapytali go o nazwisko. UsÅ‚yszawszy je, zasalutowali, stukajÄ…c obcasami i krzyczÄ…c "Heil Hitler!". "Do d.... z waszym »Heil Hitler«!" – usÅ‚yszeli w odpowiedzi.Â
Albert pomagaÅ‚ ludziom zagrożonym represjami przez caÅ‚Ä… wojnÄ™, również w Czechach, gdzie dostaÅ‚ z ramienia III Rzeszy posadÄ™ w zakÅ‚adach Skody. PisaÅ‚, dzwoniÅ‚ i chodziÅ‚ na rozmowy. Zaprzyjaźnionego czeskiego lekarza uratowaÅ‚ z obozu koncentracyjnego w Dachau, wysyÅ‚ajÄ…c tam napisany na rodzinnej papeterii rozkaz "natychmiastowego uwolnienia dr. Charvata". PodpisaÅ‚ go, pomijajÄ…c swoje imiÄ™. Ale moc sprawcza nazwiska "Göring" byÅ‚a tak silna, że komendant obozu na wszelki wypadek, nie wdajÄ…c siÄ™ w wyjaÅ›nienia, uwolniÅ‚ obu Charvatów, jakich "miaÅ‚ na stanie".Â
Podobnych przypadków byÅ‚o tak wiele, że Albert szybko trafiÅ‚ do tajnych raportów Gestapo. Funkcjonariusze tajnej policji politycznej III Rzeszy cztery razy próbowali go aresztować, ale zawsze napotykali opór marszaÅ‚ka Göringa. WedÅ‚ug relacji Burke'a, a także brytyjskich filmowców, którzy dokumentowali historiÄ™ Alberta, Hermann znaÅ‚ poglÄ…dy brata, a jednak konsekwentnie go chroniÅ‚. RównoczeÅ›nie nie przeszkadzaÅ‚o mu to gÅ‚osić i wprowadzać w życie deklaracji o koniecznoÅ›ci "oczyszczenia niemieckiej ziemi z żydowskiego brudu". Czy takÄ… sprzeczność można tÅ‚umaczyć braterskÄ… miÅ‚oÅ›ciÄ…?Â
Znany psycholog spoÅ‚eczny prof. Philip Zimbardo przyczyn tej sytuacji upatruje w symbiotycznej relacji opartej na przywiÄ…zaniu dwojga rodzeÅ„stwa. – Hermann mógÅ‚ wspierać dziaÅ‚ania Alberta nie dlatego, by ratować Å»ydów, ale by pozwolić mÅ‚odszemu bratu speÅ‚nić siÄ™, zaistnieć i lepiej poczuć. To byÅ‚ prezent dla brata, który caÅ‚e życie tkwiÅ‚ w cieniu i nie odniósÅ‚ żadnych spektakularnych sukcesów. Jakież znaczenie w szerszym planie mogÅ‚o mieć stu czy dwustu uratowanych Å»ydów, jeÅ›li w tym samym czasie trwaÅ‚a zorganizowana rzeź milionów? – pyta profesor.Â
Poza tym, jak dodaje historyk i politolog, prof. Eugeniusz Cezary Król, to wÅ‚aÅ›nie Hermann Göring mawiaÅ‚: "O tym, kto jest Å»ydem, decydujÄ™ ja". – To byÅ‚ oportunista, który przystaÅ‚ do nazistów dla osobistej kariery – dodaje profesor – a jego antysemityzm byÅ‚ poglÄ…dem nabytym pod wpÅ‚ywem znajomoÅ›ci z Hitlerem.Â
Trudno jednak zrozumieć tak skrajne drogi obu braci – podczas gdy jeden ratowaÅ‚ ludzi, drugi staÅ‚ po stronie zbrodniarzy. Niektórzy twierdzÄ…, że tak naprawdÄ™ braćmi nie byli. Istnieje prawdopodobieÅ„stwo, że ojcem Alberta byÅ‚ kochanek matki, zamożny lekarz żydowskiego pochodzenia Hermann von Epenstein. W artykule opublikowanym w brytyjskim "Guardianie" Burke pisze o jego uderzajÄ…cym podobieÅ„stwie do Alberta. Åšwiadkowie tamtych czasów wspominajÄ…, że obaj bracia byli kompletnie inni. Hermann byÅ‚ rogatÄ… duszÄ…, skory do bitki, lubiÄ…cy sporty, Albert – wyciszony i zaczytany w książkach. Różnili siÄ™ wyglÄ…dem, charakterem i przekonaniami.Â
Prof. Zimbardo, który od lat bada źródÅ‚a postaw heroicznych przyjmowanych przez jednostki, uważa, że na ogół bohaterami zostajÄ… ludzie skromni, cisi, na co dzieÅ„ niezwracajÄ…cy na siebie uwagi Å›wiata. Dopiero szczególne, ekstremalne okolicznoÅ›ci sprawiajÄ…, że tacy ludzie stajÄ… przed okazjÄ…, by zostać bohaterem, czÄ™sto nawet kosztem wÅ‚asnego życia.Â
ZasÅ‚ugi Alberta Göringa nie zostaÅ‚y zauważone ani docenione po zakoÅ„czeniu wojny. WrÄ™cz przeciwnie, nazwisko, którego nigdy nie chciaÅ‚ zmienić, staÅ‚o siÄ™ przeszkodÄ… zarówno w pracy, jak i w życiu osobistym. RozpadÅ‚o siÄ™ jego małżeÅ„stwo z czeskÄ… piÄ™knoÅ›ciÄ… MilÄ… KlazarovÄ…, Albert miaÅ‚ trudnoÅ›ci w znalezieniu jakiejkolwiek posady. Finansowe wsparcie ze strony osób zawdziÄ™czajÄ…cych mu życie byÅ‚o zbyt nikÅ‚e, by zapewnić normalnÄ… egzystencjÄ™ w powojennych Niemczech. UmarÅ‚ w nÄ™dzy i zapomnieniu w 1966 roku w Monachium.Â
Dr Jochen Böhler z Niemieckiego Instytutu Historycznego w Warszawie, specjalizujÄ…cy siÄ™ w historii III Rzeszy, twierdzi, że w Niemczech nie mówiÅ‚o siÄ™ o zasÅ‚ugach Alberta Göringa głównie ze wzglÄ™du na ogrom win jego brata. Ponadto proces badania wojennych losów tzw. dobrych Niemców rozpoczÄ…Å‚ siÄ™ dopiero w ostatniej dekadzie. WczeÅ›niej nie byÅ‚o dobrego klimatu, by siÄ™ tym zajmować.Â
Wkrótce z inicjatywy Burke'a w instytucie Yad Vashem rozpocznie siÄ™ procedura sprawdzajÄ…ca, czy Albert Göring może otrzymać tytuÅ‚ Sprawiedliwego wÅ›ród Narodów Åšwiata. Teoretycznie, aby zasÅ‚użyć sobie na drzewko w ogrodach jerozolimskiego instytutu, trzeba udowodnić bezinteresowne ocalenie co najmniej jednej osoby pochodzenia żydowskiego. Wystarczy zatem udokumentowana już w peÅ‚ni deklaracja rodziny Oskara Pilzera, którego Albert w ostatniej chwili wyrwaÅ‚ z rÄ…k Gestapo w Wiedniu. NastÄ™pnie odwiózÅ‚ go nad granicÄ™ wÅ‚oskÄ…, pomógÅ‚ jÄ… przekroczyć i wysÅ‚aÅ‚ w podróż do Paryża, zapewniajÄ…c finansowe wsparcie. Otwarte pozostaje jednak pytanie, jak komisja Yad Vashem odniesie siÄ™ do aplikacji, na której ujrzy nazwisko Göring.Â