Dowciy wariaci kalecy, Humor, Teksty

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Chory umys�owo to facet, kt�ry w�a�nie odkry�, co si� naprawd� dzieje.Dowcipy o wariatach, opowiadane przez nich, maj� niepokoj�co trze�we pointy.Zwi�zek Niewidomych poszukuje sekretarki przyjemnej w dotyku.Idziemy niewidomi przez ciemno��, ale t� bia�a lask� chcieliby�my czasem zdzieli� kogo� przez �eb.Jedynie ludzie o zdrowych zmys�ach wariuj�.Nie cierpi� na schizofreni�. Ja si� ciesz� ka�d� jej minut�!!Co wsp�lnego maj� nekrofile z alkoholikami?- Jedni i drudzy uwielbiaj� zimne, prosto z lod�wki...Jaki jest najlepszy prezent dla ekshibicjonisty?- Krem �ci�gaj�cy pory.- Policja?! Z psychiatryka dzwoni�. Pacjent nam uciek�!- Cechy szczeg�lne?- �ysy i w�ochaty.- �ysy i w�ochaty?! Kurde, to nienormalne!- Przecie� m�wi�, �e z psychiatryka dzwoni�...U psychiatry:- Troch� si� pogubi�em w pa�skiej historii. Czy m�g�by pan zacz�� od pocz�tku?- No dobrze. A wi�c, na pocz�tku stworzy�em Ziemi�...W psychiatryku.- Kim pan jest? - pyta lekarz pacjenta.- Napoleonem.- Hohoho, kolejny cesarz si� trafi�.- Ja jestem koniak.Do psychiatry przychodzi Nowak i m�wi:- Panie doktorze, ka�dej nocy �ni mi si� krasnoludek i...- Dobra dobra, znam to, niech go pan po prostu gdzie� wy�le.Nast�pny dzie�. Drzwi do gabinetu psychiatry otwieraj� si�, wchodzi krasnoludek i m�wi:- Ja od Nowaka...Spotyka �lepy pryszczatego.- Cze��, jestem niewidomy.- Widz� - odpowiada z�o�liwie pryszczaty. - A ja jestem pryszczaty.Niewidomy wyci�ga r�k�.- No tak, widz�...masz to wypisane na twarzy.Lekarz powiedzia�, �e musz� natychmiast przesta� s�ucha� polece� od kosmit�w to b�d� zdrowy. I rzeczywi�cie. Przesta�em s�ucha� i jestem zdrowy. Ale oni tak namawiaj�... tak namawiaj�...Zrobi�a mu lask�, bo by� kulawyBabcia, kt�ra jak zwykle krz�ta si� po kuchni, m�wi do wnuczka:- Sta� przy oknie i m�w mi co tam widzisz na ulicy!Ch�opiec przez chwil� milczy, lecz nagle m�wi:- Idzie Murzyn z bia�� lask�!- Jaki� niewidomy, biedaczysko!- Jaki tam niewidomy?... Nie wiem, co ta g�upia w nim widzi?Cudowny uzdrowiciel uzdrawia ludzi. Kolej na kulawego:- Odrzu� kule i id� ! Nast�pny prosz�! Co panu dolega?- Mahm polipa w ghahrdle!- Czary-mary! Spr�buj teraz co� powiedzie�!- Kulhawy shie przewr�cihl�!Facet skar�y si� psychiatrze:- Mi zdaje si�, �e u nas w lod�wce kto� �yje.- Dlaczego tak pan my�li?- �ona tam nosi jedzenie!Pewien cz�owiek cierpia� strasznie ka�dej nocy. �ni�o mu si�, �e goni go straszliwy smok. Z kwitkiem odsy�ali go najlepsi psychoanalitycy, a� wreszcie trafi� na takiego, kt�ry obieca� podj�� si� tego ale...:- Pana choroba jest straszna. Mog� si� podj�� jej wyleczenia ale potrwa to rok, b�dzie kosztowa�o 2 tys. dolar�w i nie mog� da� panu 100% gwarancji wyleczenia...Chory odpowiedzia�:- 2 tys. dolar�w?! Wracam do domu - spr�buj� si� z tym smokiem zaprzyja�ni�...Dw�ch wariat�w siedzi obok siebie w szpitalu psychiatrycznym. Jeden z nich bawi si� sznurkiem:- Co robisz szukasz ko�ca??-pyta bawiacego sie �wira- Tak- To go nie znajdziesz bo go uci��emSzpital psychiatryczny. Ordynator oprowadza m�odego psychiatr� po oddziale:- Tutaj jest sala Napoleon�w, a tutaj - mechanik�w samochodowych...- A gdzie oni s�? Nikogo nie widz�.- Le�� pod ��kami i naprawiaj�...Na wycieczk� rowerow� wyruszy�o dw�ch wariat�w. Jad�... jad�... Nagle jeden zatrzymuje si� i spuszcza powietrze z k�.- Co ty robisz? - pyta drugi.- A siode�ko by�o za wysoko - odpowiada tamten.Na to ten drugi zamienia miejscami kierownic� z siode�kiem. Teraz ten co spuszcza� powietrze, zdziwiony pyta si�:- A co ty wyprawiasz?- Zawracam, z takim idiot� jak ty nie jad� dalej!Podczas wizyty w szpitalu psychiatrycznym go�� pyta ordynatora jakie kryteria stosuj�, aby zdecydowa� czy kto� powinien zosta� zamkni�ty w zak�adzie czy nie.Ordynator odpowiedzia�:- Nape�niamy wann�, a potem dajemy tej osobie �y�eczk� do herbaty, kubek i wiadro i prosimy, aby opr�ni� wann�.- Aha, rozumiem - powiedzia� go�� - normalna osoba u�yje wiadra, bo jest wi�ksze ni� �y�eczka czy kubek.- Nie - powiedzia� ordynator - normalna osoba poci�gn�aby za korek. Chce pan pok�j z widokiem czy bez?Posz�a fama, �e w pewnym miasteczku jest cudowne �r�de�ko, kt�re leczy u�omno�ci. I tak zebrali si� przy nim �lepy, garbaty i sparali�owany na w�zku. �lepy przemy� oczy i krzykn��:- O rany, ludzie, ja widz� !Garbaty wyk�pa� si� w �r�de�ku i krzykn��:- O rany, ludzie, nie mam garba !Na to sparali�owany wjecha� z w�zkiem do wody i krzykn��:- O rany, ludzie, mam nowe opony !G�uchoniemy przychodzi do apteki, �eby kupi� prezerwatywy. W �aden spos�b nie mo�e porozumie� si� z aptekarzem. Nawet na p�ce nie ma wystawionych �adnych opakowa� z kondomami. Klient wyci�ga wi�c narz�dzie na lad� i k�adzie przy nim 10 z�. Aptekarz patrzy, patrzy, te� wyci�ga penisa na lad� i k�adzie 10 z�. P�niej chowa przyrodzenie, zabiera sw�j banknot i banknot g�uchoniemego. Go�� si� wkurzy�. Macha r�koma, przeklina w j�zyku migowym. Aptekarz na to:- Jak nie umie si� przegrywa�, to si� nie zak�ada!Bieg� garbaty przez las, potkna� sie, uko�ysal, zasn��!Psychiatra odbiera telefon. G�os w s�uchawce m�wi:- Niech pan powie, czy to normalne: od kilku miesi�cy jeden facet tr�bi o sz�stej rano w swoj� tr�bk� i budzi ponad setk� ludzi. Czy mo�na co� z tym zrobi� ?- Oczywi�cie, zaraz przyjade. Prosze poda� adres.- Jednostka wojskowa...Psychiatra bada pacjenta za pomoc� testu czytaj�c:- Ostatniej niedzieli by� straszliwy wypadek drogowy. Motocyklista zosta� rozjechany przez samoch�d tak nieszcz�liwie �e straci� g�ow�. W chwil� potem motocyklista wsta� podni�s� g�ow� i poszed� do najbli�szej apteki �eby przyklei� j� do tu�owia.W tym miejscu badany u�miecha si� z niedowierzaniem.- Pa�ska historia nie trzyma si� kupy. Przecie� apteki w niedziel� s� zamkni�te!Mezczyzna z tikiem nerwowym zglasza sie na stanowisko przedstawiciela handlowego w wielkiej firmie. Pracodawca przeglada papiery i mowi:- To fenomenalne. Ukonczyl Pan najlepsze szkoly. Panskie rekomendacje sa wysmienite, a doswiadczenie nieporownywalnie wysokie. Normalnie zatrudnilibysmy Pana bez zastanowienia. Niestety przedstawiciel handlowy to bardzo reprezentacyjna pozycja i obawiam sie, ze swoim nieustannym mruganiem odstraszy Pan potencjalnych klientow. Przykro mi...nie mozemy Pana zatrudnic.- Zaraz, chwileczke - wola kandydat - Jak wezme dwie aspiryny to mi minie!- Naprawde? To wspaniale! Moze mi to Pan zademonstrowac?Facet siega do kieszeni marynarki i zaczyna wyciagac prezerwatywy we wszystkich mozliwych rodzajach i kolorach: czerwone, zielone, pudrowane, ... a wreszcie znajduje aspiryne. Otwiera pudelko, lyka dwie i ... przestaje nerwowo mrugac- No coz, to super - odparl po chwili pracodawca - ale to bardzo powazna firma i nie pozwalamy sobie na kobieciarzy wsrod pracownikow.- Kobieciarzy? Co Pan ma na mysli? Jestem czlowiekiem szczesliwie zonatym!- To skad te wszystkie kondomy?- Ach to ... Prosze sprobowac kiedys wejsc do apteki i, nieustannie mrugajac, poprosic o aspiryne ...Po czym pozna� niewidomego na pla�y nudyst�w?- Po tym, �e mu nic staje.Leci go��b nad parkiem i widzi, �e alejk� idzie niewidomy dziadek. Postanowi� wi�c na dziadka nasra�. Wycelowa�, pu�ci� 'bomb�', ale dziadek zrobi� unik i pocisk spad� na ziemi�. Go��b wkurzony polecia� po koleg�. No i lec� we dw�ch nad dziadkiem, spuszczaj� bomby, ale dziadek zn�w robi uniki i go��bie nie trafi�y. Zdenerwowane ptaki polecia�y jeszcze po kilku koleg�w. No i nad dziadkiem leci 20 go��bi w zwartym szyku bojowym i ka�dy wypuszcza bomb�. Ale dziadek zn�w si� uchyli�. I jaki jest z tego mora�?�lepy g�wno widzi.- Mamusiu, ja chc� ciasteczko!- S� na stole, we� sobie...- Mamusiu, ale ja nie mam r�czek!- Nie ma r�czek, nie ma ciasteczka!-Puk, puk.-Kto tam?-Down.-Sam?-Nie, z zespo�em.Niewidomy myje naczynia. Zaczyna od szklanek, talerzy. W ko�cu myje tark�. Myje, myje, nagle odk�ada i m�wi:- Kurde, jeszcze w �yciu takich g�upot nie czyta�em.Slepy poszedl na grzyby i rozpoznawal je po smaku:- Borowik, kurka, maslak, gowno...dobrze, ze nie wdeplemIdzie garbaty o p�nocy przez cmentarz. Nagle zza grobu wyskakuje upi�r i m�wi:- Dawaj pieni�dze!- Nie mam.- A co masz?- Garba.- To dawaj!I zabra�. A garbaty szcz�liwie wr�ci� do domu i opowiedzia� o wszystkim kumplowi - kulawemu. Kulawy chcia� by� znowu zdrowy i poszed� w nocy na cmentarz. Historia si� powt�rzy�a. Wyskoczy� upi�r i m�wi:- Masz garba?- Nie.- To masz!Dziewczyna daje anons matrymonialny: "Poznam pana kt�ry nie b�dzie mnie bi� nie odejdzie ode mnie i kt�ry b�dzie dobry w ��ku". Po kilku dniach s�yszy straszne walenie do drzwi. Zagl�daj�c przez "Judasza" nikogo nie widzi. Otwiera wiec drzwi a tam le�y na wycieraczce pan, kt�ry nie ma n�g ani rak. M�wi:- To ja jestem tym m�czyzna kt�ry w stu procentach odpowiada Pani wymaganiom. Nie b�d� Pani bi� poniewa� nie mam r�k. Od Pani nie odejd� poniewa� nie mam n�g.- No ale jak tam je�li chodzi o seks?- A pani my�li �e czym to ja wali�em do drzwi?Dom wariat�w, lekarz siedzi na dy�urce, wok� sajgon, szale�cy wchodz� sobie na g�ow�, wydzieraj� si�, bija si�, kompletny odjazd, skacz� po ��kach, jedz� karaluchy, rzucaj� si� poduszkami. Nagle do lekarza podchodzi taki najbrudniejszy. Koszula - �cierwo, pazury czarne, t�uste w�osy, na nogach podarte kapcie, nieogolony, si�ce pod oczami. Lekarz na niego patrzy i m�wi:- A co to takie pi�kne do mnie przysz�o? Ma�pka?Facet nic.- A mo�e Napoleon albo ksi���?Facet nic.- A mo�e to taki pi�kny przybysz z obcej planety nas odwiedzi�?Facet na to:- Panie, kurwa, ogarnij Pan ten sajgon, bo mi tu kazali internet pod��czy�!- Dlaczego wypisujesz do domu tego pacjenta spod �semki - pyta psychiatra psychiatry.... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • eldka.opx.pl